przyjaciele z RHC

Mycha

Tak sobie pomyslalem ze warto by było pomodlić się za wytrwałość nas wszystkich ktorzy tu piszemy i wszystkich ktorych tylko znamy, bo czasem checi wygasaja i zycie nas przerasta przestajemy zauwazac Naszego Pana Boga, a wtedy jest juz tylko trudniej. Wiekszosc z nas albo pewnie kazdy ma chwile zwatpienia, slabosci, albo kiedy wszystko ssypuje mu sie na glowe i zaczyna si epograzac zamiast zauwazyc w tym sens i cel ktory przeciez zawsze jest;) A gdybysmy w tych trudnych chwilach byli z Nim dalej(Co czasem sie udaje;)) To te wszystkie zmartwienia staja sie jakies takie mniejsze:) i wiemy ze maja sens i cel i ze nas ucza bo Tata ma plan:) I chcialem zebysmy się pomodlili o to zeby w takich trudnych chwilach kazdy znas zostal z Bogiem i modlil sie i wytrwal i pokonal trudnosci. Pomodlmy sie o silę własnie dla takich ludzi... Napewno duzo ich i pomoze im to. Ja sam tego tez potrzebuje i pewnie kazdy;)

Pozdrawiam Kochani

Klaudia:-)

Całkowicie się zgadzam Very Happy

Teraz, kiedy zaczęła się szkoła jest trudniej -mało czasu, inne towarzystwo... Uff, nie jest łatwo, dlatego ciągle proszę Pana, żeby stopniował trudność zadań, które mi daje. Nie potrafię jeszcze postawić się wielu rzeczom i potrzebuję jakiegoś umocnienia, więc planuję się wybrać na młodzieżówkę, ale boję się, że nie pójdę Sad

Powód? Nikogo tam nie znam Confused

Ale modlę się o wytrwałość wszystkich Wink

gaguga

no tak jak już pisałyśmy: pójdziesz, pójdziesz;) z moim chodzeniem na młodz. była cała długa i nieprzyjemna historia... :/ ale już jest fajnie:) i będziemy się modlić (albo przynajmniej ja), żebyś tam w końcu trafiła! :*

Klaudia:-)

jesteś cudowna, Kochana Very Happy

gaguga

nie ja tylko On;) :*